Ulokowanie zbiornika na AdBlue - na czy pod ziemią?

Korzystanie z pojazdów spełniających normę Euro 6 i wyposażonych w silniki wysokoprężne wiąże się z koniecznością stosowania wodnego roztworu mocznika. Jest on niezbędny do dopalania tlenków azotu i rozkładania ich na prostsze oraz nieszkodliwe dla środowiska związki w układach selektywnej redukcji katalitycznej SRC montowanych w ciężarówkach i samochodach osobowych, a także maszynach rolniczych oraz budowlanych. Choć jego zużycie jest stosunkowo niewielkie, to zapas musi być okresowo uzupełniany, stąd na wielu stacjach benzynowych, bazach transportowych, a nawet w większych gospodarstwach rolnych pojawiają się coraz częściej dystrybutory do AdBlue oraz zbiorniki do jego przechowywania. Przekonajmy się, czy lepszym rozwiązaniem okażą się podziemne, czy też naziemne zbiorniki na wodny roztwór mocznika.

 

Co musi wyróżniać infrastrukturę do AdBlue?

AdBlue to środek o bardzo silnym działaniu korozyjnym, wszystkie elementy używane do jego magazynowania i przetaczania muszą więc być wykonane z materiałów, które nie ulegną utlenieniu pod jego wpływem albo należy pokryć je powłokami, które temu zapobiegną. Metodą na unikanie związanych z tym zagrożeń jest używanie komponentów z odpornych na działanie mocznika tworzyw sztucznych. Warto też pamiętać, że AdBlue ulega krystalizacji w niskich temperaturach, nie obejdzie się więc bez zabezpieczenia zbiorników i dystrybutorów przed wychłodzeniem.

 

Jaki zbiornik wybrać?

Zbiorniki naziemne mają z reguły dość ograniczoną pojemność i są przeznaczone do miejsc, gdzie AdBlue będzie używany na własne potrzeby. Zbiorniki podziemne mogą pomieścić znacznie większe ilości mocznika, sprawdzą się więc lepiej na stacjach benzynowych czy w dużych bazach transportowych obsługujących floty, liczące wiele pojazdów np. w spedycji i logistyce.